Układanie płytek jest tylko z pozoru łatwe. Potrafi przysporzyć trudności niejednemu fachowcowi. Jeśli nie mamy w tym żadnego doświadczenia, może być ciężko. Zapas płytek będzie się nam kończył, a efekty nie będą widoczne. Początkujący majsterkowicz, aby móc wykonać to dobrze, powinien zapoznać się z podstawową instrukcją kładzenia płytek na podłodze. Jeżeli coś jest niezrozumiałe, warto posiedzieć nad instrukcją kilka minut dłużej, aby dokładnie wszystko przeanalizować.
Po pierwsze. Musimy dobrze przygotować nasza podłogę. Usuwamy z niej tłuste substancje, takie jak wosk, smar czy olej. Używamy do tego bezpiecznego środka. Jeżeli podłoga będzie źle umyta i będą na niej tłuste plamy, nasz klej nie będzie trzymał płytek. Powierzchnia podłogi musi być wyrównana. Przybijamy wszystkie luźne klepki w drewnianej podłodze. Jeżeli coś będzie nie tak, w przyszłości nasze płytki będą wybijać i cała nasza praca pójdzie na marne. Jeżeli układamy nową podłogę, musimy przybić ją co 10 cm na każdej krawędzi we wszystkich kierunkach. Panele układamy naprzemiennie, tak aby krawędzie nie stykały się ze sobą. Gwoździe powinny mieć płaskie łebki, aby nie wystawały z desek. Pierwsze płytki kładziemy na środku pomieszczenia. Musimy znaleźć dokladnie środek pomieszczenia. Istnieją dokładne instrukcje jak to prawidłowo zrobić.
Powinniśmy opracować cały plan układania płytek. Dokładnie sprawdzić ich wzór, wybrać sposób układania: w jednym kierunku lub naprzemiennie. Nakładamy na podłogę klej za pomocą pacy zębatej, możmey też za pomocą pędzla lub wałka i zaczynamy układać płytki. Powinien on mieć lepką konsystencje. Pierwszą płytkę umieszczamy na środku pomieszczenia. Następnie jedna obok drugiej. Muszą do siebie mocno przylegać. Nie mogą znajdować się żadne luki. Powoli i dokładnie układamy płytki. Musimy być cierpliwi. Nagrodą będzie pięknie wyglądająca podłoga w pokoju.
Bardzo fajny blog i co ważne nie jest zaspamowany.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.